Beu
powstał niedawno (lipiec 2013), choć repertuar dla niego autorka utworów – Urszula Bednarczyk – tworzyła od dwóch lat, nie sądząc, że kiedykolwiek ujrzą światło dzienne, raczej z założeniem tworzenia do szuflady. Niektóre piosenki powstały jako prezenty dla rodziny i przyjaciół, stąd stopniowo repertuar zyskał pewną rzeszę odbiorców, którzy zaczęli namawiać na „wypłynięcie na głębię”… Nie jest to muzyka liturgiczna, raczej rozrywkowa, skoczne rytmy i melodie, choć pojawia się i polska melancholia…W tekstach autorka pisze o ważnych dla niej sprawach, o relacji z Panem Bogiem, próbuje znaleźć chrześcijański kontekst dla problemów codzienności. Stąd także pomysł na ten projekt, jego formę muzyczną opartą na rytmach muzyki funk, disco, rock. Chcielibyśmy, aby o Bogu można było śpiewać także w muzycznym mainstreamie, nie tylko w niszy.